FoodFans, czyli co w kulinariach piszczy

Przyszedł czas, że ja również znalazłem się wśród szefów kuchni, którzy stracili pracę. Rozumiem decyzję właścicieli restauracji, którzy nie mogli liczyć na odpowiednie wsparcie Rządu. Jestem im wdzięczny, ponieważ zachowali się wobec załogi bardzo przyzwoicie, płacąc przez kilka miesięcy pensje, wspierając, mimo ciężkiej sytuacji. Wszystko jednak ma swoje granice.

Nie będę ukrywał, że sama świadomość utraty pracy była ciężka. Wiedziałem, że nie mogę się poddać i wykorzystałem ten czas na prowadzenie szkoleń gastronomicznych. Tutaj chciałbym wspomnieć o mojej żonie Eli, na której wsparcie mogę zawsze liczyć, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Razem jeździliśmy po Polsce i organizowaliśmy szkolenia kulinarne. Gdyby nie moja żona, nie było mnie w tym miejscu, gdzie jestem teraz, jako szef kuchni.

Szukałem pracy, zastanawiałem się, co dalej, nie łudziłem się, że będę zarabiał, jak do tej pory, jednak wiedziałem, że muszę zapracować na życie, rachunki i zobowiązania. Po kilku wysłanych CV, wreszcie odezwały się telefony z zaproszeniem na rozmowę o pracę, co mnie podbudowało. Nie miało dla mnie znaczenia, że niektóre restauracje znajdowały się na drugim końcu Polski. Postanowiłem nie poddawać się i wybrać miejsce, w którym dalej mógłby rozwijać się kulinarnie. 

Na rozmowach o pracę spotkałem wspaniałych ludzi, restauratorów, hotelarzy, którzy z nadzieją i błyskiem w oku opowiadali o dalszych planach i rozwoju ich biznesów. Zacząłem znów marzyć i po raz kolejny uświadomiłem sobie, że gotowanie to moja największa pasja i nie wyobrażam sobie innego sposobu na życie. Na jedną z rozmów w sprawie pracy zostałem zaproszony w Krakowie, w którym mieszkam. Bardzo zależało mi na zatrudnieniu w tym miejscu, ponieważ nie chciałem rozstawać się z rodziną. Po rozmowie i pokazaniu swoich umiejętności na kuchni, otrzymałem bardzo dobrą ofertę współpracy.

Od teraz będę reprezentował FoodFans, nowy projekt zdrowego żywienia, cateringu do domu i dla firm. Cieszę się, że będę współpracował z niesamowitymi i pozytywnie zakręconymi przedsiębiorcami, którzy we mnie uwierzyli i powierzyli stanowiska szefa kuchni. Otrzymałem rewelacyjne narzędzia do pracy i ogromne wsparcie ze strony właścicieli do tworzenia firmy o wysokim standardzie i niebanalną obsługą. Pełną parą rusza projekt świadomego żywienia, promujący kuchnię wegetariańską, uświ...