Marketing w restauracji – kto powinien się nim zająć?

Od razu zaznaczymy – nie ma dobrej i jednej odpowiedzi na to pytanie. Czynników jest po prostu zbyt dużo, aby łatwo i jednoznacznie odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Postaramy się dostarczyć maksymalnie dużo danych, aby każdy przedsiębiorca mógł podjąć samodzielną decyzję.

Z kogo składa się z zespół marketingowy? 

Załóżmy najprostszy scenariusz. Lokal premium w sporej miejscowości. 20–25 stolików. Masz fanpage na Facebooku oraz profil na Instagramie. Jakich kompetencji potrzebujesz, aby działać efektywnie i faktycznie ściągać potencjalnych nowych gości? Oczywiście teoretycznie na co dzień wystarczy niemalże stażysta, który po prostu zrobi zdjęcie i zrobi krótki opis, a następnie opublikuje posty. Czy na pewno?

W Polsce mamy mniej więcej 100 tys. różnych restauracji i lokali gastronomicznych. Każdego tygodnia wiele z nich robi dokładnie to samo. Publikuje zdjęcie jedzenia z krótkim opisem. Takie profile są po prostu martwe. W większości przypadków byłoby wizerunkowo dużo lepiej, gdyby usunęli swoje konta w social mediach. 

Ale to nie koniec. Bo przecież nasi goście piszą nam wiadomości na skrzynkę. Zostawiają opinię na Google, Facebooku czy Tripadvisorze. Pozostawianie tego typu wiadomości bez odpowiedzi jest najgorszą możliwą praktyką – nasz gość przecież zaangażował się, poświęcił swój czas, aby być może zyskać uwagę ze strony marki… A w większości przypadków nie ma żadnej reakcji.

Część restauracji dba też o różnego rodzaju materiały drukowane i graficzne w lokalu. Menu, promocje, ulotki, wizytówki i wiele wiele innych. To praca typowo dla grafika, aby komunikacja była spójna. Ale i zadanie dla marketingu – sam pomysł nie wystarczy, trzeba go dobrze „ograć” na wszystkich kanałach. 

A co z płatnymi reklamami płatnymi w internecie? 

Google i Facebook dają sporo narzędzi do promocji naszej firmy i restauracji. Narzędzia te cały czas się zmieniają, więc osoba, która się tym zajmuje, musi być cały czas na bieżąco. Sam Facebook daje tysiące czynników, po których można targetować reklamę – trafić np. do gości w porze lunchu. 

Nie znam nikogo, kto dysponuje wszystkimi tymi kompetencjami i wszystko mógłby zrobić sam. Nawet gdyby ktoś o tak szerokich umiejętnościach istniał, je...