Proszę przybliżyć czytelnikom początki swojej kariery. Czy brała Pani udział w stażach cukierniczych?
– Rozpoczynając pracę w zawodzie cukiernika, nigdy nie zastanawiałam się, ile będę pracować oraz ile będę zarabiać. Pracowałam po trzysta godzin miesięcznie i była to czasem praca ponad siły. Jednak zawsze powtarzałam, że dzięki ciężkiej pracy zdobywa się wiedzę i doświadczenie niezbędne do wykonywania danego zawodu. Dlatego też starałam się brać udział w licznych stażach zagranicznych, m.in. w Niemczech i we Włoszech oraz renomowaną szkołę gotowania Espaisucre w Barcelonie.
POLECAMY
Ma Pani również duże doświadczenie w konkursach cukierniczych.
– W 2016 r. zdobyłam Złoty Medal oraz Złoty Puchar na międzynarodowym konkursie Moldavian Culinary Cup w kategorii desery na talerzu. Byłam również jurorką w wielu konkursach, takich jak Mistrzostwa Polskich Szkół Cukierniczych, Lodziarskie Mistrzostwa Polski Sweet Expo, Mistrzostwa Polski w Przygotowaniu Deseru, Arte Culinaria Italiana oraz byłam przewodniczącą jury na konkursie Zielonej Budki Master Challenge w Ostródzie.
A jak według Pani wygląda sytuacja cukiernictwa w Polsce?
– Wydaje mi się, że cukiernictwo w Polsce dopiero się rozwija i pójdzie w dobrym kierunku, ale pod warunkiem, że postawimy na silniejszą promocję tego, co robimy. Pamiętam, jak byłam w szkole zawodowej i wiele osób wybierało zawód kucharza tylko dlatego, że nie wiedzieli, co dalej robić ze swoim życiem. Kiedyś ten zawód nie był tak kultywowany i nie było tak dużo znanych nazwisk w świecie gastronomicznym.
Zawsze powtarzam, że aby zostać mistrzem, trzeba przede wszystkim nabrać pokory i mieć wiele lat doświadczenia. Nie można być mistrzem, kiedy ma się 22 lata i występuje się w programie telewizyjnym. Jeśli postawimy na odpowiednią promocję, wówczas zrobimy krok do przodu w cukierniczym świecie. Mamy świetnych cukierników w Polsce, wystarczyłoby o tym mówić.
Na jakim poziomie jest według Pani polskie szkolnictwo w zakresie cukiernictwa?
– Niestety, program polskiego szkolnictwa w zakresie cukiernictwa jest jeszcze dość słaby i bazuje na podstawach. Oczywiście, takie perełki, które będą traktować ten zawód również jako pasję, zrobią krok do przodu. Młodzież jest bardzo chętna, aby czerpać inspiracje, chociażby z tego, co obserwują w social mediach. Widzą to wszystko na obrazkach, a później przychodzi zderzenie z rzeczywistością i jeśli uda się trafić komuś na dobrego nauczyciela, to są wygrani. Większość tych dzieciaków nie kończy szkół, nad czym ubolewam, po...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 elektronicznych wydań,
- nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
- ... i wiele więcej!