Dobry cukiernik stworzy coś z niczego

Restuaracje

Cukiernik z ponad 25-letnim doświadczeniem, mistrz Polski i świata w cukiernictwie, trzy razy brał udział w Pucharze Świata Cukierników w Lyonie, najbardziej prestiżowym konkursie na świecie, oraz właściciel cukierni Pawlova. Paweł Mieszała zdradzi swoje kulinarne sztuczki podczas IV edycji „Rentownej Restauracji”, a tymczasem zapraszamy do rozmowy o początkach kariery jednego z najbardziej znanych polskich cukierników.

Pierwsze kroki w cukiernictwie stawiał Pan w cukierni Wojciecha Kandulskiego. Proszę opowiedzieć o początkach swojego życia zawodowego, które ukształtowały Pana jako cukiernika.

– Pierwsze kroki związane z nauką to lata pracy w cukierni Wojciecha Kandulskiego, gdzie przepracowałem piętnaście lat. Były to lata intensywne, kształtowałem wówczas swoją osobowość cukierniczą. To od pana Kandulskiego nauczyłem się podstaw, a także fachowego podejścia do biznesu i walorów rzemieślniczych. W 1995 r. wystartowałem w Mistrzostwach Świata Młodych Cukierników w Tokio, a w 1998 r. wziąłem udział w Pucharze Świata Cukierników w Lyonie. Moja kariera zawodowa nabrała rozpędu. Brałem jeszcze dwukrotnie udział w Pucharze Świata Cukierników w Lyonie i Mistrzostwach Cukierników w Mediolanie.

POLECAMY

Przed każdym wyjazdem starałem się odbyć staże we Francji, Belgii czy Hiszpanii u najlepszych cukierników świata, takich jak Pierre Marcollini, Michael Viollet czy Gino Massari. W 1999 r. zdobyłem indywidualne Mistrzostwo Polski Cukierników.

Jakie cechy wyróżniają odnoszącego sukcesy cukiernika?

– Stałość w dążeniu do celu, dokładność, systematyczność i świadomość tego, co się robi. Podobnie jak szef kuchni – szef cukierni musi mieć świadomość, że nie liczy się tylko artystyczny wyraz na talerzu, ale deser musi smakować i dlatego musi być czasem poddany restrykcyjnym obróbkom. Myślę, że przede wszystkim trzeba mieć zamiłowanie do tego zawodu. Dobry cukiernik stworzy coś z niczego. Poza tym trzeba ciągle się uczyć, podpatrywać innych, brać udział w konkursach, także na arenie międzynarodowej. 

Swoje doświadczenie wykorzystuje Pan, ucząc innych. Jakim jest Pan nauczycielem? 

– Wymagającym, ale chyba dobrym i skutecznym, zwłaszcza że jestem perfekcjonistą. Byłem wykładowcą w Ośrodku Szkoleniowym dla Cukierników „Professional”. Był to pierwszy i jedyny tego typu ośrodek szkoleniowy w Polsce, który umożliwiał kontakt ze światowym cukiernictwem, nowymi trendami i to zarówno w produkcji, dekorowaniu wyrobów cukierniczych, jak i w artystycznych dziedzinach cukiernictwa. B...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 elektronicznych wydań,
  • nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy