Brak konkretnej pomocy, tygodnie stagnacji i rosnące straty – tak wygląda codzienność pandemiczna wielu branż w Polsce. Cztery z nich w piątek, 7 listopada zjednoczą się i będą protestować. Hotelarstwo, gastronomia, eventy i fitness namawiają do wyrażenia sprzeciwu wobec obostrzeń.
POLECAMY
Od 17 października zamknięte są siłownie, a od 24 października gastronomia nie może świadczy usług stacjonarnie - możliwe są jedynie dowozy i wynosy. Z kolei od 7 listopada hotele będa otwarte tylko dla gości przebywających w podrózy służbowej. Pandemia całkowicie pokrzyżowała też plany eventowe.
Przedstawiciele branż planują złożyć petycję i apelują, by zabrać ze sobą jednorazowe długopisy. Po podpisie będą je zbierać tak żeby przekazać wraz z petycją, bo jak mówią, może właśnie rząd ociąga się z propozycjami dla nas ze względu na brak atramentu.
Spotkanie branż zamknietych rozpocznie się w piątek, 6 listopada o godz. 11.00 na placu Zamkowym w Warszawie. Charakter wydarzenia jest podyktowany obecnymi przepisami i ograniczeniami związanymi z pandemią Covid-19.