Tradycja to rzecz… świąt?

Restuaracje

Wśród polskich świąt za te najbardziej tradycyjne uznaje się Boże Narodzenie. Dlaczego? Otóż tradycja nierozerwalnie wiąże się z bliskimi nam osobami, zachowywanymi w pamięci wspomnieniami. Nie dziwi mnie fakt, że wielu kucharzom tak trudno zrezygnować z rodzinnych przepisów albo chociaż poddać je modyfikacjom. „To jakby odciąć się od przeszłości” – słyszałem wielokrotnie.

Jednak bez kreacji, zmian i ruchu nie moglibyśmy odkrywać nowych smaków. To poszukiwanie inspiracji powoduje, że gastronomia ewoluuje. Zaskakująca jest jednak pętla czasu: kuchnia idzie do przodu, a jednocześnie coraz rzadziej mamy czas na przygotowanie 12 różnych i równie smacznych potraw. Ilu szefów kuchni piecze piernik staropolski, który wymaga dojrzewania ciasta przez trzy tygodnie? Zmieniająca się w szybkim tempie rzeczywistość sama zmienia nasze tradycje.

POLECAMY

Muszę podkreślić: nie mam nic przeciwko tradycyjnym daniom! Boże Narodzenie kojarzy mi się z zapachem goździków, mandarynek, smakiem kandyzowanych pomarańczy i cytryn. Jako dziecko cieszyłem się, gdy zbliżały się święta. Mogłem spróbować tylu niedostępnych na co dzień produktów... A dzisiaj? Pomarańcze czy mak można dostać o każdej porze roku. Sezon przestał mieć tak wielkie znaczenie. 

Lubię Boże Narodzenie i całą związaną z nim atmosferę. Święta w mojej pamięci nierozerwalnie wiążą się nie tylko z choinką i prezentami, ale przede wszystkim kulinariami. Na stole musi być karp, ryba po grecku, kutia czy śledzie w śmietanie. Nie wyobrażam sobie braku ma...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 elektronicznych wydań,
  • nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy