Konsekwencja w działaniu to podstawa sukcesu

Restuaracje

Nie od dziś wiadomo, że konsekwencja lub dobrze pojęty upór to droga do sukcesu. Tak też jest w przypadku Karczmy Rzym znajdującej się na wyjeździe z Bydgoszczy w kierunku Szczecina. Właściciele Karczmy, która funkcjonuje od 2003 r. postawili na determinację w działaniu i prowadzeniu lokalu. Ponadto, cały czas starają się edukować swoich gości.

Joanna Franczak, właścicielka Karczmy Rzym, wspomina, że na początku istnienia obiektu, goście widząc w nazwie „Rzym” byli zdziwieni, że nie podaje się tu pizzy lub spaghetti. Nikomu nie przychodziło do głowy, że nazwa ma odniesienie do Mickiewicza i legendy o Panu Twardowskim, którego uwiecznił poeta w zbiorze „Ballady i romanse”. A tam pojawiła się ballada pt. „Pani Twardowska”, która stała się inspiracją dla nazwy lokalu. O pobycie Twardowskiego w Bydgoszczy wspomina również Józef Kraszewski w jednym ze swych utworów „Mistrz Twardowski”.  Z inicjatywy właścicielki wydano też komiks, dostępny za darmo w Karczmie, który łączy balladę Mickiewicza o Pani Twardowskiej z restauracją. Wszystko po to, by gość nie tylko propagował miejsce, ale również utwierdził się w przekonaniu, że „Rzym” w nazwie nie ma nic wspólnego z tamtejszą kuchnia, ale jest nawiązaniem do naszej tradycji i legendy.       

POLECAMY

Po 15 latach działalności obiekt dysponuje salami restauracyjnych, biesiadnymi i konferencyjnymi, a gości wita przestronna sala, której ozdobą jest kominek w kształcie głowy diabła, będący podobnie jak małe patelnie do sosów oraz ruszta do dań, dziełem lokalnego kowala. Szef Kuchni Michał Skrzypczak, który posiada certyfikat „slow food” do serwowanych dań przygotowywanych z lokalnych produktów dodaje zioła uprawiane w przykarczemnej szklarni. Karczma Rzym to gwarancja tradycyjnej, regionalnej kuchni, która podana jest w nowoczesnej formie. Jak zaznacza manager lokalu Seweryn Bronk, wszystko zawsze jest na wysokim poziomie i najwyższej jakości. 

Cały zespół jest świadomy faktu, że aby utrzymać pozycję na rynku nie można pozwolić sobie na niedociągnięcia. Stąd też nie tylko edukacja gości, ale też wprowadzenie osobnej karty dań dla dzieci. Z roku na rok powiększa się również plac zabaw, który wykonany jest z naturalnych materiałów. To wszystko dowodzi, że właściciele, jak i cały ich zespół są świadomi zmieniających się realiów gastronomicznego rynku i tym samym gości, którzy oczekują nie tylko potraw najwyższej jakości, ale też obsługi i doradztwa odnośnie dań czy też doboru trunków. Z faktu, że obiekt znajduje się na obrzeżach miasta, latem, kiedy jest bardziej wzmożony ruch, oferuje się również dania, które nie wymagają długiego czasu przygotowania. Oczywiście nie są to nigdy potrawy z półproduktów, ponieważ na to nie może sobie pozwolić restauracja należąca do Dziedzictwa Regionalnego Pomorza i Kujaw oraz wyróżniona w Żółtym Przewodniku „Gault & Millau”.

Właściciele przez pewien czas  współpracowali  z Muzeum Okręgowym w Pile skąd wypożyczali nie tylko obrazy, ale też inne eksponaty odnoszące się do wsi kujawskiej. Joanna Franczak z nutą nostalgii dodaje, że choć współpraca wygasła przez zmianę dyrektora muzeum, to wnętrze obiektu nadal jest urządzone gustownie, a gość ma wrażenie przeniesienia się do XIX w. 

– Dla nas ważne są nie tylko jakość dań, ale też dbałość o detale. Dlate...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 elektronicznych wydań,
  • nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy