Gdańsk, Łódź i Wrocław z największym potencjałem wzrostu rynku hotelowego

Hotelowy know-how Aktualności
W Polsce przybywać będzie hoteli butikowych, powstawać będą także hotele z ograniczoną liczbą usług, zaspokajające potrzeby osób przyjeżdżających na krótki pobyt, a dużych miastach realizowane będą kolejne inwestycje typu mixed-use – mówi Andrzej Szymczyk, Associate Director Hospitality Department w Walter Herz.

Andrzej Szymczyk dołączył do zespołu Walter Herz w marcu tego roku. Odpowiada za wzmacnianie relacji i rozwój linii biznesowej firmy związanej z sektorem nieruchomości hotelowych w Polsce oraz nadzorowanie projektów i badań związanych z tym segmentem rynku. Specjalista może się pochwalić ponad 15 letnim doświadczeniem w pracy na rynku nieruchomości hotelowych, które zdobył w USA, na Wyspach Brytyjskich i w Polce, pracując m.in. dla największych sieci hotelowych oraz firm świadczących usługi dla tego sektora. Andrzej Szymczyk podzielił się swoimi spostrzeżeniami, dotyczącymi specyfiki i możliwości wzrostu rynku hotelowego w naszym kraju.    

POLECAMY

W których regionach jest największy potencjał dla rozwoju inwestycji hotelowych?

- Każdy region ma swoją specyfikę popytu na usługi hotelowe, zarówno pod względem turystycznym, jak i biznesowym. Wiele miast rozwija się bardzo dynamicznie, budując nową infrastrukturę. Spośród głównych aglomeracji w kraju największy potencjał rozwoju ma Gdańsk, Łódź i Wrocław. Gdańsk z terenami postoczniowymi, bliskością morza i doskonałymi połączeniami komunikacyjnymi jest atrakcyjny dla turystyki i biznesu przez cały rok.

Łódź wolno zrzuca odium brzydkiego i zapomnianego kaczątka, stając się perłą w potencjalnie najlepszej lokalizacji biznesowej w Polsce. Przecięcie najważniejszych szlaków komunikacyjnych, sąsiedztwo planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego i szeroki dostęp do terenów inwestycyjnych to czynniki składające się na dobry biznes hotelowy, szczególnie w kontekście kongresowo-konferencyjnym i wystawienniczym.

Wrocław, mimo sporej bazy hotelowej, wciąż ma potencjał na dalszy rozwój, który będzie zapewniał zwrot z inwestycji w obiekty noclegowe. Rozwój rynku biznesowego w mieście, nieduża odległość od rynków zagranicznych oraz atrakcyjność turystyczna stolicy Dolnego Śląska nadal będą czynnikami pomocnymi w uzyskaniu przez inwestorów satysfakcjonujących wyników.

Czy w Warszawie jest jeszcze miejsce na nowe hotele? Jakich obiektów brakuje?

- Uważam, że w Warszawie jest wciąż miejsce na nowe hotele, ale muszą to być przemyślane inwestycje. Wnikliwa, gruntowna analiza rynkowa i studium wykonalności wskazują najlepszy rodzaj obiektu i model jego funkcjonowania w danej lokalizacji i otoczeniu rynkowym. W jednej lokalizacji będzie brakowało hoteli ekonomicznych, które zapewniają podstawowe usługi. Kilka kilometrów dalej może być miejsce na ciekawy hotel lifestylowy, który przyciągnie określoną grupę podróżujących. W Warszawie wciąż brakuje luksusowego hotelu z prawdziwego zdarzenia i w każdym aspekcie jego funkcjonowania. Ceny nieruchomości w mieście są jednak często nieadekwatne do nakładów, jakie trzeba przeznaczyć na tego typu hotel, co sprawia że opłacalność takiej inwestycji może być niższa od oczekiwanej przez inwestorów.

Czy tempo rozwoju rynku hotelowego w naszym kraju jest adekwatne do potrzeb?

- Rynek hotelowy w Polsce rozwija się w sposób nierównomierny, często bez głębszej analizy lokalnych potrzeb. Baza noclegowa w takich miejsc...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 elektronicznych wydań,
  • nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy