Pracownicy z zagranicy a realia pracy na polskim rynku pracy w branży HoReCa

Hotelowy know-how

Praca tymczasowa z uwagi na elastyczność form zatrudnienia i krótkookresowość według niektórych nie ma zastosowania w hotelarstwie czy restauracji. Jest to mylne przekonanie. Coraz częściej można zauważyć pracowników tymczasowych, głównie obywateli Ukrainy, wykonujących pracę w branży HoReCa.

Koniunktura ostatnich lat i rozwój rynku pracy w kierunku podaży pracownika spowodowała, że pracodawcy zmuszeni byli do skorzystania z ofert obywateli spoza Unii Europejskiej. Zarządy hoteli i prowadzący restauracje w obliczu rozwoju rynku, rosnących płac polskich pracowników i oczekiwań co do jakości pracy zwróciły się ze swoimi ofertami głównie do obywateli Ukrainy, Białorusi czy innych państw wschodnich sąsiadujących z Polską.

POLECAMY

Przyjęcie pracowników zza naszych wschodnich granic miało być panaceum na potrzeby hotelarzy w zakresie kształtowania polityki kadrowej. Szybko się okazało, że poza dostępnością i elastycznością tych pracowników także w pryzmacie utrzymania kosztów wynagrodzeń, a właściwie zatrzymania ich bardzo szybkiego wzrostu, osiągnięte zostaną cele stawiane przez menedżerów obiektom hotelowym.

Napływ cudzoziemców, głównie z Ukrainy, dawał nadzieję, że polski rynek pracy się ustabilizuje, a pracownicy ze wschodu staną się wartościową częścią zespołu hotelowego, co przełoży się na jakość świadczonych usług i poprawę wskaźników rentowności prowadzanego biznesu hotelowego. W pewnej części się to udało, jednak nie całkiem. Jednym z powodów, który wpłynął na kosztochłonność zatrudniania pracowników spoza UE, były normy prawne, jakie ustawodawca wprowadził kompleksowo, nie tylko dla branży HoReCa. 

Ustawa o promocji zatrudnienia wprowadziła dyrektywę, że pracownicy z wybranych sześciu krajów spoza UE (Ukrainy, Białorusi, Rosji, Armenii, Mołdawii i Gruzji) mogą legalnie świadczyć pracę w okresie 180 dni w ciągu 12 miesięcy. Jednocześnie wydawanie zezwoleń na pracę i pozwoleń na pobyt przez Urzędy Wojewódzkie trwa (w zależności od województwa) od kilku miesięcy do ponad półtora roku.

Tego rodzaju uwarunkowania prawne skutecznie uniemożliwiły budowanie trwałych relacji na linii pracownik spoza UE – pracodawca. Rozwój kompetencji zawodowych dla wymagającego pracodawcy, jakim jest przedsiębiorstwo hotelowe, z uwagi na ograniczony okres świadczenia pracy został całkowicie zaburzony. Do tego doszły kolejne czynniki, takie jak nadmierna fluktuacja pracowników z uwagi na wprowadzenie w roku 2018 pozwolenia na pracę w ramach ruchu bezwizowego (90 dni), czy nietrafiona rekrutacja spowodowana brakiem możliwości sprawdzenia kwalifikacji obcokrajowca. W dynamicznie rozwijającej się branży HoReCa uwarunkowania prawne, o których napisano wyżej, skutkowały dużym zaangażowaniem działów HR w ustabilizowanie sytuacji związanej z pracownikami ze wschodu Europy.

Jednym z ważnych elementów kształtujących politykę kadrową danego przedsiębiorstwa są cudzoziemcy spoza UE. W dużej mierze są oni rekrutowani lub dostarczani w formie pracownika tymczasowego...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy