Hotel w skandynawskim stylu

Hotelowy know-how

Czy jest sens wprowadzać styl naszych sąsiadów z północy do polskiego hotelu? Okazuje się, że tak, bo niewielkim kosztem można zrobić wrażenie, o jakim marzą goście. Podpowiadam, jak zacząć, nawet jeśli w planach jest na początek zmiana koncepcji tylko jednego pokoju lub części hotelu.

Nie chodzi o IKEA

Paradoks Skandynawii polega na tym, że żyją tam jedne z najbogatszych na świecie nacji, przodujące w rozwiązaniach prostych i budżetowych. Pierwsze skojarzenia z nordyckim designem? Niemalowana sosna i papierowe klosze czy ozdoby. Jak widać, nie są to dodatki trudnodostępne. Urok tego designu polega na tym, że nie chodzi o budżet, lecz o pomysł. Meble z najpopularniejszych sieciówek nie byłyby najlepszą wizytówką hotelu (po co wyjeżdżać z domu, jeśli w pokoju hotelowym czeka nas to samo?). Chyba że w wersji jak z książki IKEA na nowo. Zrób to po swojemu, której autorki – projektantki i dziennikarki pism wnętrzarskich – proponują stolik kawowy ze sklejkowych segregatorów czy lampę z durszlaka. Nawet jeśli we wnętrzu hotelu królowały wcześniej popularne modele ze szwedzkiego sklepu, to można je wykorzystać ponownie w mniej oczywistym wydaniu.

POLECAMY

W rytmie natury

Rośnie pokolenie, dla którego marmury i kryształy nie są synonimem luksusu. Świetnie odzwierciedla to oferta topowych skandynawskich hoteli, którą być może warto się zainspirować? Wśród najdroższych z ofert jest np. spanie w szałasie bez prądu ze śniadaniem z ogniska w Szwecji czy nocleg w prawdziwym igloo i spotkanie z szamanem w Finlandii. Za jedną taką noc turyści są w stanie zapłacić tysiące złotych, udowadniając, że nie zawsze chodzi o wysoki standard w zwyczajowym rozumieniu. Dla rosnącej rzeszy osób najcenniejszym zasobem jest czas. Jeśli można go poświęcić na niepowtarzalne doświadczenie, to pobyt staje się niemal bezcenny. W przypadku wątpliwości da się wprowadzić taką ofertę tylko do części obiektu, pozostawiając bardziej tradycyjne pokoje dla tych, którzy mimo wszystko najwyżej cenią sobie ciepłe, wygodne łóżko. Domek na drzewie, namioty w glampingowym stylu czy noc na tarasie pod gwiazdami może być tym, co odróżni jeden hotel od szeregu innych. Tak zresztą jest w wielu tego typu miejscach; słynny szwedzki Ice Hotel posiada igloo i pokoje z rzeźbami z lodu, ale też „ciepłe” apartamenty dla tradycjonalistów. O renowacji wnętrz nie trzeba myśleć w kategoriach gigantycznej, nieodwracalnej zmiany. Już jeden niesamowity pokój może stanowić wabik na klientów spragnionych nowości. To gotowy wyróżnik reklamowy, a śmiałą koncepcję można „przy okazji” przetestować w jednym pokoju stosunkowo niewielkim kosztem.

Hotel z wyższej półki

Wśród najlepszych hoteli w Skandynawii wiele odznacza się stopieniem z naturą. W norweskim Juvet Landscape Hotel tylko kilkumetrowa szyba dzieli domek od ściany lasu, a w Szwecji otwarto niedawno drewniany hotel unoszący się na wodzie. Wygląda jak góra patyków wyrzuconych przez sztorm na ląd. W Polsce dość rzadko w tym stopniu wykorzystuje się naturalne otoczenie. Pierwszy apartament hotelowy na pomoście lub w szuwarach odniósłby murowany sukces. A wracając do wnętrz najlepszych skandynawskich hoteli – zaskakuje prostota, z jaką są zaprojektowane. To duże, jasne wnętrza urządzone komfortowo i bez szaleństw. Czasem nawet ascetycznie, bo meble i dodatki są ograniczone do minimum. Raczej trudno tu spotkać tryskające optymizmem kolory, tak jakby skandynawski design był zainspirowany tamtejszą aurą. Królują odcienie wody, lasu i ziemi. Apartamenty w miastach różnią się nieco od domków ukrytych w leśnej norweskiej głuszy. Słynne kopenhaskie Sanders czy Nobis bardzo przypominają wystrojem minimalistyczny urok warszawskiej kamienicy. Te same wysokie pokoje z malowanymi plafonami, takie same posadzki i dębowe parkiety, a przede wszystkim modernistyczne meble i lampy z lat 60. XX wieku.

W królestwie świateł

Otwarta kilka lat temu w Nordiska Museet w Sztokholmie wystawa o skandynawskim oświetleniu wiele wyjaśnia. Zaledwie 100 lat temu na szwe...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 elektronicznych wydań,
  • nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma,
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy