Jesienne zmiany w wystroju – okiem eksperta

Pełen potencjał jesieni

Wystrój to jeden z czynników, który może pomóc pokazać hotel jako miejsce idealne na jesienny wypad. To szczególnie dobry pomysł dla tych, którzy nie mogą się poszczycić spektakularną letnią czy zimową scenerią. Jeśli goście nie przyjeżdżają, by pochodzić po plaży lub jeździć na nartach, to jak ich przyciągnąć? Wybór jesiennych dekoracji i aktywności może sprawić, że zaczną kojarzyć hotel z miejscem idealnym na sezon przejściowy.

Przede wszystkim komfort

Projektanci lubią powtarzać, że forma powinna wynikać z funkcji i tak z pewnością może być w przypadku wielu elementów wystroju jesiennego hotelu. Do magazynów wędrują parasole plażowe, a na salony wracają ciepłe pledy i przyjemne w dotyku narzuty. Niektóre jesienne wieczory wciąż jeszcze da się spędzać przy otwartym oknie, pod warunkiem, że goście zawiną się wcześniej w odpowiedni koc. Przewieszony przez oparcie fotela lub ułożony na łóżku jest gotową dekoracją, która przypomina o zmieniającej się wraz z porą roku scenerii. Goście podróżujący jesienią zazwyczaj marzą o cieple, romantyzmie i relaksie z dala od zwyczajnych spraw. Warto o tym pamiętać, planując zarówno wystrój pomieszczeń, jak i marketing czy atrakcje dostępne na miejscu.

Nietypowe kolory

Barwy, które stereotypowo mogą kojarzyć się z jesienią, w rzeczywistości należy dozować we wnętrzach bardzo ostrożnie. Nie chcemy, by pojawiały się skojarzenia z dekoracjami na Halloween. Pomarańcze i brązy lepiej wprowadzać w neutralnej wersji. Liczą się zarówno naturalne odcienie, jak i materiały. Terakota, czerwona cegła czy wełniane pledy w ciepłych, łagodnych odcieniach wprowadzają sezonowy klimat, ale bez dosłowności. Przy okazji takie odcienie uspokajają, podczas gdy syntetyczny pomarańcz gotowych dekoracji zadziała odwrotnie na spragnionego odpoczynku podróżnego. Tradycyjne tkaniny z nadrukami typu chinz świetnie sprawdzają się do jesiennego urozmaicenia okien w neutralnie urządzonym pokoju.

Jesienny klimat w lobby

Lobby jest pierwszym miejscem, w którym po wejściu do hotelu gość może zadecydować o pobycie. Tak naprawdę o wrażeniu często decydują detale, a te mają kojarzyć się z ciepłem i przyjemnymi wieczorami przy kominku. Sam kominek może przyciągnąć gości spragnionych domowego klimatu. Warto wykorzystać jego potencjał do maksimum, ustawiając w pobliżu fotele i niskie stoliki, które zachęcą do odpoczynku. 
Jeszcze dalej podczas tworzenia sezonowych dekoracji poszedł dekorator w pubie Cadogan Arms w Londynie. Na kominku pojawiły się suszone trawy, liście i pióra, które nie pozwalają się pomylić co do aktualnej pory roku. Można też po prostu zamówić u zdolnego florysty jesienne girlandy i wieńce lub wykorzystać te powstałe podczas hotelowych warsztatów. Wówczas wystarczy powiesić kilka w centralnych punktach hotelu, by dodać mu kolorytu. Jesienne lobby z kominkiem to piękna sceneria dla rodzinnych spotkań czy wesel. Atmosferę podczas długich wieczorów warto budować światłem. Nastrojowe lampy lub girlandy świecidełek przyciągną podróżnych w zimne, listopadowe wieczory.

Potencjał miejsca

Warto wykorzystać w pełni autentyczne walory swoich wnętrz. Właściciele zamków, dworów i pałaców mają gotową scenerię do halloweenowych imprez, którą wystarczy „podkręcić” wystrojem. Nieco inne podejście będzie właściwe w hotelu w mieście. Tu lepiej wykreować oazę odseparowaną od zgiełku miasta, wprowadzając przytulny klimat do SPA czy pokoi. Hotel w mniejszym miasteczku może natomiast postawić na lokalne atrakcje związane z porą roku (zbiory, przetwory i święta, o które trudno gdziekolwiek indziej). Tak stało się w Nadbużańskim Domu nad Bugiem, gdzie jesienią co kilka tygodni na gości czekają atrakcje sezonowe: festiwal konopi, ziemniaków, śledzi, jabłek czy grzybów. Aromaty i odgłosy przyrządzania potraw dobiegające z kuchni wraz z gąsiorami nalewek i koszami płodów rolnych są...