Restauracja hotelowa – jedzenie z dowozem

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że większość restauracji – w tym te hotelowe – może dobrze zarabiać, oferując jedzenie z dowozem. Właściwie jest tylko kilka wykluczeń.
Wymieńmy je: 

• hotel jest położony daleko od ośrodka miejskiego,
• hotel oferuje wyłącznie fine dining 
• i… to tyle.

Każda inna restauracja hotelowa może wprowadzić usługę sprzedaży jedzenia i dobrze na tym zarabiać. 
Już słyszę te wszystkie „nie-da-się”. Bo wszak najważniejszy jest gość hotelowy, bo my tu robimy jedzenie, które nie nadaje się na wynos, bo my tu nie mamy odpowiednich rozwiązań, bo my nie mamy kierowców, bo my nie mamy na to czasu itd., itp.
Zanim zaczniemy – musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stać Cię na utratę „na start” dodatkowych 250–350 tys. zł przychodów rocznie, bez dodatkowych kosztów ludzkich i lokalowych? Jeśli ta kwota jednak wydaje Ci się interesująca, śpieszę z odpowiedziami na Twoje wątpliwości.
Po pierwsze – menu. Pamiętaj, nie musisz oferować w 100% swojego obecnego menu. Wybierz dania, które nie stracą na jakości podczas transportu. Twoja marka w dowozie musi mieć jednak jasno określoną strategię. Twoje menu może być mniejsze, ale musi być spójne. 
Po drugie – technologia. Rozwiąże mnóstwo Twoich problemów. Doskonałe darmowe oprogramowanie firmy Oracle jako aplikacja webowa lub na telefony Twoich gości uprości zamawianie i pozwoli ograniczyć zamawianie przez telefon. Oprogramowanie Smart Delivery Track pozwoli rozwiązać większość Twoich problemów logistycznych, a dodatkowo rozliczy Twoich kierowców i jeszcze pozwoli Ci monitorować temperaturę dostarczanych potraw podczas transportu. Wszystko możesz łatwo zintegrować ze swoim systemem do zarządzania gastronomią tak, by wyeliminować człowieka w tym procesie. Idealnie będzie, jeśli jedynym działaniem Twoich kelnerów będzie podanie czasu dostarczenia posiłku na tablecie podczas przyjmowania zamówienia. Dzięki oprogramowaniu możesz mieć wszystko: od telefonu Twojego gościa 
(w którym on zamówi jedzenie), poprzez Twój system, a więc bon produkcyjny dla kuchni i fiskalizację, po telefon kierowcy, w którym znajdzie się nawigacja, wszystkie informacje o zamówieniu, ciągła lokalizacja kierowcy i terminal płatniczy. System pozwoli Ci na rozbudowany up-selling, wprowadzanie różnorodnych promocji i analizę sprzedaży, zrealizuje wielotorowy zautomatyzowany marketing i rozliczy Twoich kierowców. 

Platformy – tak czy nie?

Tylko „po co mi systemy”, skoro mam Pyszne, Wolta, Bolta, Glovo, Ubera, Głodnego i innych. Oni mogą mi dać swój system i na dodatek dadzą mi kierowców/rowerzystów i zajmą się dostawą. Czy warto korzystać z tych platform? To pytanie jest istotne, a odpowiedź jednoznaczna. KONIECZN...