Podłącz markę pod tlen. Jak budować świadomość marki w czasie pandemii?

Im szybciej bowiem zaczniemy budować świadomość marki, tym większe szanse na to, że obiekt będzie hotelem pierwszego wyboru w czasach, gdy obostrzenia zostaną poluzowane. W jakikolwiek sposób podejdziesz do weryfikowania działań komunikacyjnych hotelu, pamiętaj, że jednym z najważniejszych punktów jest przyjrzenie się współczesnym konsumentom.

Konserwatywny i narcystyczny

Jeżeli chcemy budować świadomość marki, to musimy w pierwszej kolejności odpowiedzieć na pytanie: u kogo tę świadomość budować? Do jakich grup gości kierujesz swoją ofertę? Skąd pochodzą, czym się interesują, jakie są ich potrzeby i motywacje zakupowe? Na przestrzeni dwóch ostatnich dekad polskie społeczeństwo znacznie się zmieniło. W latach 2003–2017 byliśmy najszybciej bogacącym się krajem w Unii Europejskiej. A co za tym idzie, częściej wydawaliśmy miesięczne pensje na szeroko rozumianą jakość życia, a mniej na żywność. Według danych GUS w 2000 r. wydawaliśmy 1,4% pensji na kategorię restauracje i hotele, a w 2019 r. już 4,9%. I choć dość szybko się bogaciliśmy, to jednak nierówności w Polsce są większe niż w Bułgarii. Nadal widoczny jest podział na Wschód i Zachód, na Warszawę i resztę Polski.
Niestety, podobnie jak reszta Europy jesteśmy krajem starzejącym się – więcej ludzi umiera niż się rodzi. Później decydujemy się na pierwsze dziecko. Częściej wchodzimy w małżeństwa mieszane z obywatelami Ukrainy (Polacy) i Wielkiej Brytanii (Polki). I choć wielu z nas lubi ruch i aktywny tryb życia, to jednak nie omija nas problem otyłości. Jeżeli chodzi o wartości, to polskie społeczeństwo nie zmieniło się wiele przez ostatnie dwie dekady. Nadal dość konserwatywne, religijne na tle Europy i dumne ze swojej historii. I wciąż za mało postępowe, żeby akceptować odmienność seksualną.
Coraz częściej dostrzegamy, że ochrona środowiska jest bardzo ważnym aspektem naszych działań. Najbardziej nurtuje nas problem zanieczyszczenia powietrza, nadmiernej ilości śmieci oraz zmian klimatycznych. Jednak pandemia COVID-19 przyniosła spadek satysfakcji z życia ze względu na relacje rodzinne, zdrowie, bezrobocie i utratę dochodu. Choć wniosła też coś nowego w życie Polaków. W większym stopniu niż kiedyś doceniamy lokalność, kupujemy tam, gdzie mamy bliżej, wspieramy lokalnych przedsiębiorców, częściej też wybieramy się na wycieczki w pobliżu, rezygnując z odległych zakątków.
Od kilku miesięcy żyjemy, dystansując się od siebie. Zoom wykorzystujemy nie tylko w pracy, ale i w kontaktach z bliskimi, częściej korzystamy z e-porad z lekarzem, zamówień w restauracjach online i zakupów przez Internet.
 

Dystans społeczny i praca w domu dla wielu osób nie jest jednak idealnym rozwiązaniem. Częściej więc odczuwamy obniżony nastrój, brak koncentracji i presję.
Choć naszą najważniejszą walutą stał się czas, to jednak nadal trudno nam go oddzielić od życia w social mediach, w których szukamy pozornej autentyczności. Jesteśmy bowiem bardziej narcystyczni, uwielbiamy dzielić się zdjęciami w mediach społecznościowych, odczuwamy strach przed tym, że możemy być niedoinformowani, a przez zalew bodźców i informacji trudno skupić nam uwagę na jednej rzeczy. Jak widzimy, konsument, klient, gość hotelowy codziennie zmaga się z kolejnymi wyzwaniami. I to właśnie w ich realizacji każda firma powinna mu pomóc, by mogła skutecznie zarabiać.
Oczywiście podobną analizę warto stworzyć również w stosunku do gości zagranicznych. Poza tym opłaca się przygotować persony, czyli przedstawicieli danych grup gości hotelowych. Po to, by z bezimiennej masy statystycznych Nowaków i Kowalskich wyłonić osoby niemalże z krwi i kości, z którymi hotel będzie prowadził komunikację, dla których stworzy spersonalizowane oferty i doświadczenia.

Zabierz gościa w podróż

Znając lepiej gości, jesteśmy w sta...